-Jestem Idess, a to jest Winter - wskazałam siedzącego obok mnie Wintera.
-Miło mi cię poznać -powiedział.
-Nawzajem- odrzekł Maddy- Czy mogę należeć do tej watahy?
-Oczywiście- uśmiechnęłam się- Jak chcesz możesz teraz pozwiedzać tereny watahy.Chętnie bym ci potowarzyszyłz, ale z Winterem musimy iść na łowy...
-To nic, dam sobie radę.
-To dobrze- powiedziałam wesoło i wyszliśmy. My z Winterem na łowy, a młody wilczur w drugą stronę.
Gdy wróciłam zobaczyłam jak Maddy siedzi z Darią. Rozmawiali. Wydawali się bardzo szczęśliwi. Pomyślałam, że to trochę dziwne, ale co tam...
Następnego dnia postanowiłam się o to spytać Maddy.
-Witaj, wczoraj jak wróciłam z łowów widziałam ciebie i Darię. Nie chcę wtykać nosa w nie swoje sprawy....ale co robiliście?
<<Maddy?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz