środa, 6 sierpnia 2014

Od Winter'a CD. Od Schun'a

  Schun poprosił mnie abym poszedł z nim do lasu strachu.
  -No proszę! - mówił
  -To niebezpieczne!
  -Daj spokój...
  Po południu stanęliśmy przed lasem strachu.
  -Dobra! Idziemy - dzielnie zarządziłem.
Weszliśmy. Sowy pohukiwały, coś szeleściło w zaroślach.
  -Winter? Gdzie jesteś? - zapytał Schun.
Ja nie wiedziałem gdzie jestem. Jakiś malutki domeczek. Pełno jakis wisiorków, amuletów
Zapukałem.
  -Proszę wejść - usłyszałem miły głos.
Wszedłem i zobaczyłem... Leilę! Naszą wyrocznię.Nagle zobaczyłem kolorowy wir, pojawił się Schun.
  -O, cześć Schun - powiedziała Leila.

<<Schun?>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz