Kiedy rozmawiałam z Winterem postanowiłam się go o coś spytać.
- Jeśli mowa o grotach , czy ja też mogłabym dostać własną w końcu mam już 4 lata.
- To ty jeszcze jej nie masz ?
- Niestety nie.
- Okej ......na jutro już będziesz mieć własną.
- Dzięki.
-Nie ma sprawy. A, podobno łuk ci się psuje.
-Tak bardzo, już przez to wycelowałam w Furti'ego.
-Wow, ale nic mu się nie stało?
-Nie, zaczął się tylko ze mnie śmiać.
-Aha , koło groty Alice jest bardzo dobry materiał na łuk.
-Dzięki , dobrze wiedzieć.
Nagle usłyszałam Idess która woła Wintera.
-Winter, tu jesteś Rose chce się z tobą pobawić. Dzień dobry Ambrozjo.
-Dzień dobry Idess.
- To ja już będę się zbierał.
- To do zobaczenia- powiedziała Idess.
- Do zobaczenia- odpowiedziałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz