sobota, 20 września 2014
Moderacja
Szukamy modedatorki dla naszego bloga.
wymagamy:
a) stała aktywność na howrse i na WKZ
b) aktywny e-mail koniecznie na gmail.com
c) minimum 100 dni stażu na how.
niedziela, 14 września 2014
Sprzedawczyni w sklepie
Witam jestem Ply wasza sprzedawczyni w sklepie .
Zawsze jestem w sklepie .
Na opowiadanie z chęcią odpisze ale muszą być zaadresowane do mnie i akcja musi odbywać się w sklepie .
A to mój formularz :
Imię: Ply
Wiek: 2 "nieśmiertelny"
Data urodzin: 7 lipca
Płeć: wadera
Stanowisko: sprzedawca
Rodzaj: wilk kwiatów
Żywioł: Ziemia
Moce: tworzenie eliksirów , tworzenie rzeczy ze sklepu , panowanie nad roślinami
Charakter: dobra , miła
Partner: nie ma
Potomstwo: nie ma
Rodzina: brat-Schun
Historia: Chodziła po lesie i sprzedawała różne rzeczy . Kiedyś alfa coś od niej kupował i zaproponował żeby otworzyła sklep w tej watasze .
Towarzysz: bark
Gracz: żaden ale Daria650 pisze za nią opowiadanie
Helen
Witam, jestem Helen. Wasza nowa opiekunka czatu. Będzie mi bardzo miło spędzać czas ba nowym czacie. chętnie pogadam na przeróżne tematy.
Do zobaczenia.
Helen <3
Do zobaczenia.
Helen <3
Opiekun czatu
Witam, jak zauważyliście przez dłuższy czas na stronie Watahy nie było czatu. Bardzo przepraszam za tę drobną usterkę. Już od dnia dzisiejszego czat będzie dostępny dla wszystkich użytkowników oraz funkcje opiekuna czatu będzię spełniał już nie Wolfie ale Helen. Więcej o nowej opiekunce znajdziesz w tym poście.
Pozdrawiamy zsłoga WKZ
Pozdrawiamy zsłoga WKZ
Od Rose do Shun
Szłam sobie w okolicy młyńskiego strumienie
- Jestem beznadziejna szamanką...- powiedziałam sama do siebie - nie znam się na czarach nawet nie umiem wykonać prostego zaklęcia.
-Nie jest tak źle - powiedziała Abi - jeżeli chcesz możesz wybróbować na mnie czar ciemności, no wiesz ten który zamienia w nietoperza
-No dobrze spróbuję...
Wypowiedziałam w myślach słowa zaklęcie mój amulet zaczął iskrzyć na srebrno który zaczął powoli zmieniać się na róż. Kiedy Abbey miały wyrosnąć nietoperze skrzydła... wyprowadziłam się z równowagi i zamiast żucić czar na kotkę rzuciłam je na zielony kamyk leżący nad brzegiem rzeki....
- Rose...? - powiedziała cicho Abi...
-Abi! Mamy zadanie bojowe! Nie potrzebuje już TEGO amuletu!
-To dzięki niemu umiesz.. to znaczy prawie umiesz czarować.... dostałaś go od Wintera kiedy się urodziłaś... pamiętasz?
- To było 4 lata temu... no 3 i pół w każdym razie potrzebuje Amuletu wilczego pazura!!!
- Rose! To niebezpieczne! Mogą używać go tylko doświadczone wilki, nawet Winter i Iddes go nie posiadają... boją się go używać! Po zatym koszytje majątek skąd ty weźmiesztyle kasy.
- Ukradnę... tak to fanastyczny pomysł !!!
- Ro... - powiedziała Abbi ale ja nie pozwoliłam jej dokończyć, miała łzy w oczach
-Myślałam że jesteś dobra... Rose... odchodzę... - stanowczo powiedziała Abi
- No i co mi do tego... pomyslalam, z amuletem pazura mogę wszystko
Nagle uslyszałam szmer, zaczełam się troszkę bać, Abi juz znikneła nagle z zarośli wyskovzył Schun
-Co tu robiłaś? Z kim gadałaś? - zapytał jak to on
-Schun muszę ci coś powiedzieć, ale obiecaj że nie wygadasz - zaczełam - chcę ukraść amulet wilczego pazura...
-Rose! Co ty gadasz?
-Już postanowiłam
-To niezabezpieczenie
-Nic mnie to nie obchodzi
-....
- Jestem beznadziejna szamanką...- powiedziałam sama do siebie - nie znam się na czarach nawet nie umiem wykonać prostego zaklęcia.
-Nie jest tak źle - powiedziała Abi - jeżeli chcesz możesz wybróbować na mnie czar ciemności, no wiesz ten który zamienia w nietoperza
-No dobrze spróbuję...
Wypowiedziałam w myślach słowa zaklęcie mój amulet zaczął iskrzyć na srebrno który zaczął powoli zmieniać się na róż. Kiedy Abbey miały wyrosnąć nietoperze skrzydła... wyprowadziłam się z równowagi i zamiast żucić czar na kotkę rzuciłam je na zielony kamyk leżący nad brzegiem rzeki....
- Rose...? - powiedziała cicho Abi...
-Abi! Mamy zadanie bojowe! Nie potrzebuje już TEGO amuletu!
-To dzięki niemu umiesz.. to znaczy prawie umiesz czarować.... dostałaś go od Wintera kiedy się urodziłaś... pamiętasz?
- To było 4 lata temu... no 3 i pół w każdym razie potrzebuje Amuletu wilczego pazura!!!
- Rose! To niebezpieczne! Mogą używać go tylko doświadczone wilki, nawet Winter i Iddes go nie posiadają... boją się go używać! Po zatym koszytje majątek skąd ty weźmiesztyle kasy.
- Ukradnę... tak to fanastyczny pomysł !!!
- Ro... - powiedziała Abbi ale ja nie pozwoliłam jej dokończyć, miała łzy w oczach
-Myślałam że jesteś dobra... Rose... odchodzę... - stanowczo powiedziała Abi
- No i co mi do tego... pomyslalam, z amuletem pazura mogę wszystko
Nagle uslyszałam szmer, zaczełam się troszkę bać, Abi juz znikneła nagle z zarośli wyskovzył Schun
-Co tu robiłaś? Z kim gadałaś? - zapytał jak to on
-Schun muszę ci coś powiedzieć, ale obiecaj że nie wygadasz - zaczełam - chcę ukraść amulet wilczego pazura...
-Rose! Co ty gadasz?
-Już postanowiłam
-To niezabezpieczenie
-Nic mnie to nie obchodzi
-....
<<Schun>>
czwartek, 11 września 2014
OD Darii CD DO Maddy
Gdy tak szliśmy Maddy zapytał :
-Gdzie jesteśmy ?
-Jesteśmy w moim ulubionym miejscu-powiedziałam
-To znaczy gdzie ??-zapytał Maddy
-Jesteśmy w znikającym lesie-odrzekłam
-A co to za las ? Skąd wzięła się ta nazwa ? Co w nim robimy ??-spytał Maddy
-To miły i spokojny las (: . Nazwa wzieła się stąd że gdy las jest w nie bezpieczeństwie znika albo przenosi się na inne miejsce . Postanowiłam tu przyjść razem z tobą bo o tym lesie prawie nikt nie wie dlatego możemy tu spokojnie porozmawiać (:-powiedziałam
-Ale jest tu ładnie-powiedział Maddy
-Przychodziłam do tego lasu z bratem gdy byłam mała . Wtedy ten las był koło moje starej watahy . -odpowiedziałam
-Aha . -powiedział Maddy
-Maddy chciał byś mieć szczeniaki ??-zapytałam
Maddy powiedział :
<<Maddy ???>>
sobota, 6 września 2014
WKZ a Facebook
Cześć!
Od dzisiaj można znaleźć nasza watahę na Facebooku. Będą tam dodawane różne ciekawostki z życia watahy. Miłego czytania :)
Od dzisiaj można znaleźć nasza watahę na Facebooku. Będą tam dodawane różne ciekawostki z życia watahy. Miłego czytania :)
czwartek, 4 września 2014
Od Maddy CD. Od Idess
Kiedy poszłem już do swojej jaskini odrazu zasnąłem. Kiedy się obudziłem i szukałem Darii, spotkałem Ides.
-Witaj, wczoraj jak wróciłam z łowów widziałam ciebie i Darię. Nie chcę wtykać nosa w nie swoje sprawy....ale co robiliście?
- A rozmawialiśmy, o swoich mocach i takie tam.
- A, byliście tacy szczęśliwi.
- No bo Daria jest całkiem fajna. I właśnie w tej sprawiem mam coś do ciebie.
- Tak, a co?
- No bo my z Darią chcieliśmy zostać parą i jej szukałem, żeby pujść z nią do ciebie, i zapytać czy się zgodzisz. Wiem jestem, nowy, i odrazu chce z kimś być, więc rozumiem jeżeli się nie zgodzisz.
Muwiąc to obniżyłem głowe i czekałem na reakcje Alfy.
<<Idess?>>
-Witaj, wczoraj jak wróciłam z łowów widziałam ciebie i Darię. Nie chcę wtykać nosa w nie swoje sprawy....ale co robiliście?
- A rozmawialiśmy, o swoich mocach i takie tam.
- A, byliście tacy szczęśliwi.
- No bo Daria jest całkiem fajna. I właśnie w tej sprawiem mam coś do ciebie.
- Tak, a co?
- No bo my z Darią chcieliśmy zostać parą i jej szukałem, żeby pujść z nią do ciebie, i zapytać czy się zgodzisz. Wiem jestem, nowy, i odrazu chce z kimś być, więc rozumiem jeżeli się nie zgodzisz.
Muwiąc to obniżyłem głowe i czekałem na reakcje Alfy.
<<Idess?>>
poniedziałek, 1 września 2014
OD Maddy CD OD Darii
- A wiesz, może jutro pójdziemy.
- A czemu - spojrzała na nie słodko.
- No wiesz, jestem tu nowy. I od razu się wale z małżeństwem. I nawet się dobrze nie znamy.
- Okej, ale jutro pójdziemy.
- No ok, to choć.
- Ale gdzie pójdziemy - zapytałem.
- Zobaczysz, choć i nie marudź.
- Ach, no dobra.
Szliśmy w ciszy, nie wiedziałem co powiedzieć, kiedy gdzieś poszliśmy, tylko gdzie my byliśmy.
<<Daria?>>
Subskrybuj:
Posty (Atom)